Fox
Tereny neutralne => Pozostałości po ludziach => Wątek zaczęty przez: Roxi w Listopad 27, 2013, 22:26:42
-
Wszystko pozostało nie naruszone. Rzeźnia jest po rodzinie Down'ów. Noże, klatki, czaszki zwierząt wiszą na ścianach. Jak tu wchodzisz krew staje w żyłach. Możesz nawet sobie wyobrazić jak to było dawno...
-
Weszłam
-Przytulne miejsce- zaśmiałam się ironicznie. Położyłam w koncie. Rox mnie tu nie znajdzie.
-
Wbiegła uśmiechając się złowieszczo. Zobaczyła Sak.
-No witam, witam!-zaczęła się śmiać.
-Przede mną nie uciekniesz.-zaczęła się złowieszczo śmiać.
-
-Wal się i spadaj na szczaw- mruknęłam
_________
Z/W
-
Wzięłam nóż i trafiłam nim w łapę Sak. Zaczęłam się śmiać i uśmiechać. Uciekłam. <wyszłam>
-
Sztylet wyszedł mi z ręki i wbił się w ścianę. Łapa zagoiła się.
Warknęłam i położyłam się.