Fox
- Kwiecień 29, 2024, 19:43:38
- Witamy, Gość
Aktualności:
Swe propozycje na nazwę nowego stada pisać do Roxi .
11
dnia: Grudzień 27, 2013, 13:25:44
|
||
Zaczęty przez Kyoji - Ostatnia wiadomość wysłana przez Sakura | ||
-Durne demony!- krzyknęłam i zmieniłam się w wodę. Wciekłam pod ziemię i wyszłam.
|
12
dnia: Grudzień 26, 2013, 20:57:17
|
||
Zaczęty przez Kyoji - Ostatnia wiadomość wysłana przez Roxi | ||
Uśmiechnęłam się złowieszczo. Tupnęłam nogą o ziemię, a z niej wyrosły pnącza, które objęły Sak i walnęły nią o ziemię. Zrobiłam je niezniszczalne i nie można było ich rozwalić.
|
13
dnia: Grudzień 26, 2013, 20:43:25
|
||
Zaczęty przez Kyoji - Ostatnia wiadomość wysłana przez Sakura | ||
Stanęła na ziemię.
-Rox?- spytała, a cierń który chciał uderzyć Roxi usechł za sprawą Sakury. |
14
dnia: Grudzień 26, 2013, 20:40:44
|
||
Zaczęty przez Kyoji - Ostatnia wiadomość wysłana przez Roxi | ||
-Ty chyba upadłaś na głowę.-burknęła.
Zaczęła warczeć. |
15
dnia: Grudzień 26, 2013, 20:39:12
|
||
Zaczęty przez Kyoji - Ostatnia wiadomość wysłana przez Sakura | ||
Usłyszała głos siostry i poruszający się cierń.
-Demony tu są... - powiedziała- Rox uciekaj!- Krzyknęła. Korzeń uniósł Sakurę. -Zostaw mnie- warknęła i korzeń uschnął. |
16
dnia: Grudzień 26, 2013, 20:33:01
|
||
Zaczęty przez Kyoji - Ostatnia wiadomość wysłana przez Roxi | ||
Miała dziwne przeczucia, gdy tu wchodziła. Usłyszała coś. *Sakura* pomyślała.
-SAKURA!!-krzyczała. Wbiegła między ciernie i pobiegła przed siebie. Zatrzymała się i zaczęła się rozglądać. -SAKURA!!! ODEZWIJ SIĘ!-krzyczała. Pobiegła dalej. Nagle zobaczyła siostrę między cierniami-leżała. Podbiegła do niej. -Sakura?-spytała się. |
17
dnia: Grudzień 26, 2013, 19:14:18
|
||
Zaczęty przez Sakura - Ostatnia wiadomość wysłana przez Sakura | ||
Imię: Sakura
Wiek: 5 lat Płeć: Dziewczyna Rasa: Lis polarny Charakter lisa: Stanowcza, tajemnicza, pomocna. Nie potrafi przejść koło potrzebującego obojętnie. Za nią kryje się wiele tajemnic. Ulubione zajęcia: Bliżej nieokreślone xD Moce: Życia i śmierci, magia run, magia natury, zmiennokształtność, głos sumienia, magia fouch, rozmowa ze zwierzętami, umiejętność teleportowania się, żywioł cienia, iluzje, magia Ikke, umiejętność bogów, oddychanie pod wodą (wytłumaczenia działań mocy w budowie) Historia przed dołączeniem do stada: Wraz z siostrą zmieniłyśmy się w lisy. Postanowiłyśmy dowodzić lisim imperium. Wygląd/zdjęcie: Gdzie chcesz mieć jaskinie?:Pałac ^^ Proponowana ranga: Przywódczyni Siła:666 Szybkość:666 Odwaga:666 Zwinność:670 Czujność:666 Moce:666 |
18
dnia: Grudzień 26, 2013, 18:51:28
|
||
Zaczęty przez Sakura - Ostatnia wiadomość wysłana przez Sakura | ||
Aaaa. To dlatego, że taka ranga mówi o sile xD tak to wymyśliłam xD
|
19
dnia: Grudzień 26, 2013, 17:24:43
|
||
Zaczęty przez Sakura - Ostatnia wiadomość wysłana przez Sakura | ||
A nie wiem xD Bo przeważnie pisze rangi do wilczych stad i.... mi się coś musiało poplątać. Taka ja przyzwyczajona
|
20
dnia: Grudzień 26, 2013, 14:38:20
|
||
Zaczęty przez Kyoji - Ostatnia wiadomość wysłana przez Sakura | ||
Spokojnym krokiem podeszłam na brzeg lasu. Popatrzyłam na ostra ciernie.
-Saki to samobójstwo- usłyszałam jakiś głos. Głos rozsądku. Cofnęłam się kilka kroków i wskoczyłam z rozbiegu. -To nasza ostatnia wycieczka- usłyszałam ten głos. -Przymknij się!- warknęłam i zorientowałam się, że mówię sama do siebie. Zwinnymi ruchami prześlizgiwałam się między czerniami. Znalazłam się na środku lasu- ciasnej polance z kilkoma drzewami. Podeszłam do końca polanki z zamiarem wyjścia z lasu. Wiatr zawiał mocniej. -Hahahaha. Wejść tu łatwo, ale z wyjściem będziesz miała problem- usłyszałam głos dochodzący z głębi lasu. -Zobaczymy- warknęłam i skoczyłam pomiędzy ciernie. Nagle jeden z nich wysuną się i rzucił mną o drzewo. Moje śnieżno białe futerko zrobiło się czerwone. -Cholercia- szepnęłam -Mówiłam- usłyszałam mój rozsądek Położyłam się na chwilę. Zamknęłam oczy. Nagle wstałam. -Koniecznie chcesz umrzeć- usłyszałam głos z lasu -Spadaj na szczaw- warknęłam i ruszyłam przed siebie. Wymijałam kolejne ciernie. Tuż przy końcu trafił mnie jeden. Upadłam. Wstałam z wielkim trudem i odbiegłam daleko od lasu. -Wygrałam!- krzyknęłam -Tylko tym razem- usłyszałam -Drugiego nie będzie- Zaśmiała się i usłyszałam krzyk. Padłam i zasnęłam.. |